Podsumowanie tygodnia
Witam,
na początku poprzedniego tygodnia (7-12.05) murarze wzięli się za piętro. Zaczeli od postawienia ścianki kolankowej i zalania wieńca. Przygotowałem im pręty gwintowane, które zalali razem z wieńcem. Później postawinli szczyty no i oczywiście pozalewali nadproża nad oknami i drzwiami wewnątrz.
W końcu też dokończyli ocieplanie fundamentu tzn. położyli siatkę i klej a ja mogłęm obmalować to dysperbitem i jestem teraz na etapie zasypywania. Więc w końću będzie można rozplanować pozostałą ziemię a co za tym idzie zrobić trochę porządku.
Pod koniec tygodnia murarze mieli jeszcze czas, wiec postawili na parterze ścianki działowe...
...oraz małe schowanko. Będzie gdzie konfitury trzymać heh ;-)
Postawiony jest też komin.
W sobotę w południe przyjechało drzewo Tyle tego było, że na dwa samochody musieli przyjechać. Swoją droga fajny mają teraz sprzęt :-D
Po rozładunku tył ciężarówki kierowca wciągnął do przodu, wziął kasę i do widzenia :-P
Deski są poprzekładane, więc teraz trochę poleżą i przeschną. Może dopiero na jesień je przybijemy.
Sama więźba długo nie poleżała, bo już w poniedziałek tak jak było ustalone przyjechali cieśle i wzięli się za wywiązkę.
Niestety we wtorek i środę wypadła im inna szybka robota, ale udało im się już coś zrobić. Dzisiaj (czwartek) mięli wejść z powrotem. Zobaczymy jak pojadę na działkę czy coś się dzieje.
Jak cieśle skończą dach wejdą znowu murarze, żeby postawić ścianki działowe i kominy oraz słupy na tarasie. Dopiero pod koniec roku zrobimy schody i taras, tak żeby dom trochę osiadł.
Pozdrawiam :-)